Reklama

Akcja „Won z tym złomem z Parku Chrobrego”, którą rozpoczęliśmy na Facebooku trwa w najlepsze i sprowokowała dyskusję, na temat tego czy powinniśmy usunąć czołg czy raczej zostawić go w spokoju. Jaki będzie jej finał przekonamy się w przyszłości, najważniejsze, że udało nam się przypomnieć o tym problemie.

Czołg ustawiony w lęborskim parku dla uczczenia XXV rocznicy powstania Ludowego Wojska Polskiego trudno uważać dzisiaj za pomnik chwalebny. Ponad 20 lat po transformacji systemowej, nadal nie udało nam się uporać z kwestią tego co z nim zrobić. Przeciwnicy chcieliby go usunąć obrońcy twierdzą, że to unikat i wizytówka miasta. Kto ma więcej racji?

Zobacz także: Won z tym złomem z Parku Chrobrego >>

Pewne jest, że taki symbol Armii Czerwonej, dzisiaj gdy znamy prawdę historyczną i możemy o niej głośno mówić, może drażnić. Liczne krzywdy wyrządzone przez ZSRR naszemu krajowi i narodowi wymagają zachowania w pamięci i godnego upamiętnienia. Sowiecki czołg w parku miejskim, przy okazji noszący imię największego zbrodniarza w historii (IS-2 – Iosif Stalin) niestety takiego upamiętnienia nie ułatwia, będąc przykrą pamiątką poprzedniego systemu.

fot. Sławomir Łukaszuk

Faktem pozostaje jednak, że czołg jest unikatem. To jeden z nielicznych istniejących modeli tego typu. Ma wartość historyczną i pozbawiony politycznego podtekstu stanowi pewną atrakcję. Niestety chociaż tak wiele osób broni go w ten sposób, to pozostaje on zapomniany i często zwyczajnie dewastowany.

Niedawno został odmalowany przez żołnierzy z lęborskiej jednostki wojskowej – to dobry kierunek. Dlaczego jednak od niemal 15 lat, ta „wizytówka miasta” i jedna z naszych „największych atrakcji turystycznych” nie doczekała się chociażby tablicy informacyjnej? Czy w ten sposób, pozostawiając go samemu sobie, uczymy historii młodsze pokolenia? Niestety większość mieszkańców Lęborka nie wie skąd czołg wziął się w parku i dlaczego tam stoi. Mamy nadzieję, że dzięki tej akcji chociaż część pozna jego historię i powody, dlaczego przyjechał do naszego miasta.

Szanse na to, że zostanie usunięty pozostają znikome. Spróbujmy jednak chociaż zadbać o to, aby został odpowiednio przedstawiony. Tak by dzieci, które przychodzą się bawić w parku poznały historię sowieckiego terroru wobec Polski i bohaterów, którzy odważyli się z nim walczyć.

Galeria

[nggallery id=156]

fot. Sławomir Łukaszuk

Poprzedni artykułUroczystości w rocznicę 17 września
Następny artykułSPS Lębork wśród najlepszych