Kwiecień to czas wypłaty tzw. „trzynastek”. Oddziały ZUS Gdańsku i Słupsku wypłaciły prawie 480 tys. tych świadczeń na łączną kwotę ponad 600 mln zł.
Przeważająca część „trzynastek” została już wypłacona. Do wypłaty pozostały dodatkowe roczne świadczenia dla osób, które pobierają zasiłki i świadczenia przedemerytalne. Otrzymają one „trzynastkę” wraz ze świadczeniem do 1 maja. Pieniądze zostaną przekazane na pocztę 27 kwietnia, a do banków 29 kwietnia, czyli trafią do uprawionych jeszcze przed majówką
Kwota „trzynastki” dla wszystkich jest taka sama i wynosi 1250,88 zł brutto – czyli tyle, ile najniższa emerytura po marcowej waloryzacji. Po pomniejszeniu o zaliczkę na podatek dochodowy i składkę na ubezpieczenie zdrowotne, „na rękę” będzie to najczęściej kwota 1066,24 zł. „Trzynastka” przysługuje uprawnionym m.in. do emerytury (w tym pomostowej), renty (z tytułu niezdolności do pracy, szkoleniowej, socjalnej, rodzinnej), rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego (czyli świadczenia dla osób, które wychowały co najmniej czwórkę dzieci), nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, świadczenia i zasiłku przedemerytalnego. Te osoby otrzymają „trzynastkę”, o ile 31 marca miały prawo do jednego z tych świadczeń. Jeśli na ten dzień wypłata będzie zawieszona (np. z powodu zbyt wysokich dodatkowych zarobków), to „trzynastka” nie będzie przysługiwać.
Do renty rodzinnej, którą pobiera kilka osób, przysługuje jedna „trzynastka”. ZUS podzieli ją w równych częściach na każdą uprawnioną osobę.
Aby otrzymać dodatkowe świadczenie nie trzeba było nic robić, ZUS wypłacał je automatycznie, bez konieczności składania wniosku.
Co ważne, „trzynastka” jest zwolniona od egzekucji komorniczych i innych potrąceń, nawet jeśli pieniądze trafią na konto. Świadczenie ma bowiem specjalny opis, dzięki któremu komornik łatwo rozpozna je w przelewach.