Reklama

W rocznicę krwawych wydarzeń 10 marca 1945 roku i dni późniejszych przyjrzeliśmy się tablicy na radzieckim cmentarzu. Niestety jej treść nie odpowiada prawdzie historycznej. W czasach gdy propaganda rosyjska przybiera na sile i dochodzi do rewizji faktów historycznych warto by osoby odwiedzające te miejsce (także w językach obcych) poznały cały kontekst wojennych i powojennych wydarzeń na naszym terenie.

Zmiana treści tablicy byłaby pewnie trudna do realizacji bo wymaga międzynarodowych uzgodnień. Ale czy dodatkowa tablica informacyjna na zewnątrz cmentarza przekracza nasze możliwości?

Jakie zastrzeżenie można mieć do obecnej tablicy informacyjnej. Jej treść zamieściliśmy na zdjęciu do artykułu.

Nieprawdą jest, że od 9 do 10 marca 1945 roku w Lęborku i najbliższych okolicach toczyły się krwawe walki. Sowieci do miasta weszli od strony zachodniej. Historycy przytaczają zaledwie potyczkę pod Pogorzelicami.

Lębork nie był broniony, radzieccy żołnierze spotkali minimalny opór. Krwawo zrobiło się później, gdy Rosjanie zajęli się ludnością cywilną rabując, gwałcąc i zabijając dawnych lęborczan oraz niszcząc i paląc całe centrum miasta.

Jeżeli nie było krwawych walk 9 i 10 marca 1945 to nie mogło w nich polec 706 żołnierzy radzieckich. Pochowani zbiorowo żołnierze w Lęborku zmarli w wielu innych miejscach oraz w innych dniach. Na przykład bohater Związku Radzieckiego, porucznik Dmitrijewski, który na cmentarzu ma osoby pomnik zmarł 12 marca 1945 pod Wejherowem.

Treść tablicy jasno sugeruje, że 706 żołnierzy poległo w walkach o Lębork 9 i 10 marca 1945 roku co jest oczywistą nieprawdą. W gwoli ścisłości część żołnierzy zmarło w wyniku wypadków, braku dyscypliny, od bratobójczego ognia czy z powodu znanej historii odnalezienia kadzi z alkoholem w „Wytwórni Spirytusu i Likierów” Wilhelma Caspera w miejscu obecnej biblioteki.

Lębork nie został „wyzwolony”. Był to teren Niemiec a miejscowa ludność nie witała wkraczających wojsk kwiatami. Rosjanie zniszczyli miasto, podobnie jak wiele innych „wyzwolonych miejscowości” np. Słupsk czy Koszalin. Politycznym skutkiem była objęcie strefą wpływów czy można napisać nawet okupacją przez ZSRR Polski aż do roku 1989.

W czasie gdy jak mówi Władymir Putin w podobny sposób „wyzwalana jest Ukraina” warto zrobić wszystko by nasza lokalna historia nie była wypaczana. Może obecna sytuacja wojenno-polityczna będzie impulsem do zmian?

Poprzedni artykułZmarła Anna Sobolewska (1933-2022) wieloletnia działaczka społeczna, działaczka Ligi Kobiet
Następny artykułSkuteczna walka z firmami windykacyjnymi jest możliwa! Poznaj historię pana Krzysztofa