Prokuratura Rejonowa w Lęborku zakończyła śledztwo w sprawie zabicia pozostającego pod ochroną gatunkową żubra w gminie Potęgowo. Do zdarzenia doszło w listopadzie 2019 roku w Dąbrównie. Aktem oskarżenia objęto aż 8 osób! Proces będzie się toczył w Sądzie Rejonowym w Lęborku.
Główny oskarżony, 22-letni Remigiusz C może trafić za kratki nawet na 10 lat. Został on oskarżony o strzelenie do żubra, jego kompan 30-letni Przemysław P. miał pomóc sprawcy w odcięciu głowy zwierzęcia, załadowaniu jej do pojazdu, oraz wskazaniu osoby, która zakupiłaby trofeum. Za to działanie mężczyzna usłyszał zarzut utrudniania postępowania karnego. Obaj podejrzani są również oskarżeni o składanie fałszywych zeznań.
Przesłuchiwany w śledztwie jako świadek Remigiusz C. mówił, że to on znalazł zabitego żubra, a razem z Przemysławem P. był osobą zawiadamiającą policję. Potem miał tłumaczyć, że zabił żubra, bo pomylił go z dzikiem. – Tej linii obrony oskarżony nie zmienił. Z tym że w tej sprawie było przesłuchanych wielu myśliwych i w ich opinii nie sposób jest pomylić żubra z jakimkolwiek innym zwierzęciem występującym w Polsce – zaznaczył w rozmowie z PAP prokurator Patryk Wegner.
W toku postępowania śledczy, badając pochodzenie broni wykorzystanej do popełnienia przestępstwa oraz śledząc drogę sprzedaży mięsa zabitych zwierząt wykryli kolejne osoby związane z przestępczym procederem kłusownictwa oraz nielegalnego posiadania i handlu bronią myśliwską. Ustalenia prokuratury pozwoliły na przedstawienie zarzutów kolejnym sześciu osobom i ujęciu ich w akcie oskarżenia.
Za posiadanie broni i amunicji bez zezwolenia odpowiedzą Roman P., Michał Cz. oraz Krzysztof Sz. Drugi z nich usłyszał także zarzut handlu bronią myśliwską, podobnie jak Łukasz S. Natomiast Krzysztof Sz. odpowie także za wejście w nielegalne posiadanie tuszy sarny. Z kolei Eugeniusz K. przyjął tusze byka i łani, a Andrzej S. tuszę dzika. Jak podał Wegner, żaden z oskarżonych nie jest osobą z tzw. środowiska myśliwych, zrzeszoną w kole łowieckim.