Gaz ziemny jaki dziś używamy w domach do Lęborka doprowadzono w roku 1988 roku. Wtedy to ukończono budowę 38 kilometrowego gazociągu, który połączył małe Sopieszyno leżące na południe od Wejherowa z naszym miastem. Gazownię przy ul. Warszawskiej wyłączono, część budynków rozebrano. Przetrwał jeden budynek, zaadaptowany na mieszkania (zza Pizzerią „Calabria”).
A co było wcześniej? Wcześniej była gazownia miejska produkująca na miejscu tzw. „gaz świetlny”, zwany też „miejskim”. Był on wytwarzany w piecu poprzez suchą destylację węgla kamiennego w temperaturze ok. 1000 stopni bez dostępu tlenu. Dymiący i działający piec dobrze było widać z ulicy Warszawskiej jeszcze w latach 80-tych. Jednak najbardziej charakterystycznymi budowlami były ogromne zbiorniki na gaz z ruchomym zwieńczeniem, które zależnie od ilości gazu unosiło się w górę lub w dół. Gaz ze zbiornika płynął do sieci rur, a nimi do poszczególnych odbiorców. Efektem odgazowania węgla był koks, sprzedawany jako doskonałe, wysokoenergetyczne paliwo dla przemysłu i gospodarstw domowych. Koks dawał mniej popiołu i zanieczyszczeń, był też droższy od węgla.
Warto dodać, że „gaz świetlny” był dość słabej jakości. Pomarańczowy płomień ? smolący garnki lub nieregularne ciśnienie to częsta przypadłość ówczesnego systemu gazowego. Gaz ten ze względu na wysoki poziom tlenku węgla był dość toksyczny i tym samym niebezpieczny dla zdrowia. Wysoka cena jego pozyskania i toksyczność była powodem dla którego został wyparty przez gaz ziemny.
Historia gazowni w Lęborku…
Gazownię w Lęborku uruchomiła w roku 1898 spółka akcyjna z Berlina (Aktiengesellschaft für Gas- Wasser- und Elektrizitätsanlagen in Berlin). Wybudowała ona także sieć gazową. Gazownia w Lęborku na tle Pomorza powstała dość późno. Tę w Szczecinie uruchomiono już w roku 1847, w Gdańsku w 1853, Koszalinie, Kołobrzegu czy Słupsku w 1862 roku. Później niż Lębork był Bytów czy Wejherowo, gdzie podobny obiekt powstał rok po naszym. Pierwszą gazownię w Europie uruchomiono już w 1795 roku w Birmingham w Anglii.
Budowa gazowni i infrastruktury była dla mniejszych miast poważnym wydatkiem. Dlatego w ich budowę angażowały się podmioty prywatne, komunalizowane z czasem przez miasta. Tak było też w 1908 roku, gdy miasto wykupiło gazownię. Warto wspomnieć, że w roku 1909 sieć rur gazowych wynosiła 14 km, a 4 lata później prawie 17 km. W tym samym czasie liczba liczników gazowych u odbiorców prywatnych wzrosła z 1049 do 1492, a odbiorców publicznych z 43 do 53. W roku 1913 lęborska gazownia wyprodukowała prawie 800 tys. metrów sześciennych gazu.
Gaz miejski zrewolucjonował oświetlenie uliczne. W 1872 w Lęborku roku używano lamp olejowych, było ich wtedy dokładnie 28. W 1875 zostały one zastąpione lampami naftowymi – jaśniejszymi i oszczędniejszymi. W 1876 roku takich naftowych latarni było 51, a do tego 40 latarni prywatnych, głownie w sklepach i gospodach. Po uruchomieniu gazowni w roku 1898 lampy wymieniono na gazowe doprowadzając do nich gaz rurami. W 1900 roku takich latarni było 156, w 1908 – 193, a w 1914 roku już 238.
Na pierwszych zdjęciach lęborska gazownia przed wojną, kolejne dwa to okres PRL-u (foto: Lębork w PRLu). Ostatanie, kolorowe zdjęcie powstało 4 listopada 1988. Jej autorem jest Diane Mcmichael.