Hitowy mecz 7 kolejki między Pogonią, a Jantarem Ustka, drużynami mającymi aspiracje powrotu do IV ligi zakończył się podziałem punktów. Jak to w spotkaniach o takim ciężarze gatunkowym bywa, taktyczne założenia zdominowały boiskowe wydarzenia i nie doczekaliśmy się wielkich emocji z dużą liczbą goli czy nawet strzałów.
Pierwsza połowa ze wskazaniem na gości, którzy w 39 minucie wykorzystali bierną postawę obrońców i po akcji dwóch młodzieżowców, w której Damian Waś podał do Szymona Budzińskiego, ten drugi spokojnie trafił do siatki. Po godzinie gry Pogoń przeszła do zdecydowanych ataków, przejmując kontrolę nad meczem, goście opadli z sił, płacąc cenę za duży wydatek sił przed przerwą i w efekcie w 64 minucie po mocnym dośrodkowaniu obrońcy Szymona Bacha piłka przeleciała nad głowami obrońców a Sylwester Ilanz bezpośrednim uderzeniem doprowadził do wyrównania.
Obowiązki zawodowe spowodowały, że kapitan i lider defensywy Oskar Jasiński dotarł na stadion kilka minut przed rozpoczęciem meczu i pojawił się na murawie po niespełna godzinie gry. Jego miejsca na środku obrony zajął cofnięty z przednich formacji Rafał Morawski. Na lewej stronie defensywy szansę otrzymał Robert Żółtowski.
– Źle zagraliśmy pierwsze 45 minut. Rywale nastawili się na zagęszczenie środka pola i grę z kontry i ta jedna kontra im wyszła, a jeszcze mieli dwie czy trzy. My graliśmy słabo, ale z tej słabej gry mieliśmy jedną czy dwie sytuacje. Zagraliśmy bardzo źle, fatalnie, niepewnie, niecierpliwi, po dwóch podaniach długą piłką. Rywalom to odpowiadało – powiedział po meczu Sobiesław Przybylski, trener Pogoni. – Też na pewno wprowadzenie Jasińskiego, który jest kapitanem i dobrym duchem zespołu pozytywnie zadziałało. Nie chciałbym nikogo wyróżnić, bo cały zespół zasłużył na ten punkt i naprawdę bardzo mocno im pogratulowałem. –
Pogoń Lębork – Jantar Ustka 1:1 (0:1)
- Bramki: 0:1 Szymon Budziński (39), 1:1 Sylwester Ilanz (64)
- Pogoń: Skrzypczak – Bach (90 Haraszczuk), Morawski, Kozakiewicz, Żółtowski (59 Jasiński) – Witkowski (59 J. Żmudzki), Kalamaszek, Kowalski – Kołucki, Ilanz, R. Główczewski (69 Stankiewicz)
- Jantar: Rusakiewicz – Rzadkiewicz, Łukasik (54 Kopciński), Wróbel, Kozera, Cudziło, Terefenko, Nałęcz, Mytych (90+1 Karpiński), Waś, Budziński (60 Górniewicz)
- Żółte kartki: Kalamaszek – Nałęcz
- Sędziowie: Krystian Lipski oraz Karol Kublik, Paweł Klimek