Siedziba Nadleśnictwa Lębork / foto: e-Lębork
Siedziba Nadleśnictwa Lębork / foto: e-Lębork
Reklama

Nadleśnictwo Lębork może zostać przeniesione do Cewic, a jego tereny podzielone. Sprawą zaskoczeni są sami leśnicy, nic nie wiedzą lokalni samorządowcy. Plany reorganizacji powstają w atmosferze tajemnicy.

Trwają przygotowania do dużych zmian dotyczących funkcjonowania Lasów Państwowych w powiecie lęborskim. Po 1 stycznia 2023 r. Nadleśnictwo Lębork miałoby zostać połączone z Nadleśnictwem Cewice. Nowo utworzone nadleśnictwo pozostanie przy nazwie Nadleśnictwo Lębork, ale jego siedziba mieściłaby się w Cewicach. Północna część lasów lęborskiego nadleśnictwa zostanie przyłączona do Nadleśnictwa Choczewo, wschodnia do Nadleśnictwa Strzebielino.

Nadleśnictwo Lębork o planach związanych z reorganizacją dot. Nadleśnictw Lębork, Cewice, Choczewo, Strzebielino zostało poinformowane w dniu 11 maja 2021 r. – mówi Jan Dominiecki, nadleśniczy Nadleśnictwa Lębork.

Lęborskie nadleśnictwo zarządza obecnie terenem o pow. około 19 tys. ha. Po reorganizacji powierzchnia pozornie wzrośnie do ponad 23 tys. ha. – ale w dużej części będą to tereny Nadleśnictwa Cewice. Jak informuje Jan Dominiecki, nadleśnictwo zatrudnia ponad 50 osób. Większość zostanie przeniesiona do nowo wybudowanej siedziby w Cewicach, pozostali znajdą zatrudnienie w sąsiednich nadleśnictwach.

Decydentem w sprawie łączenia, dzielenia czy likwidacji nadleśnictw według ustawy o lasach jest Dyrektor Generalny Lasów Państwowych na wniosek Dyrektora Regionalnego. Pytania dotyczące planów likwidacji nadleśnictwa w Lęborku skierowaliśmy więc do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, którą od 2018 roku kieruje Bartłomiej Obajtek – dawniej nadleśniczy w Choczewie, brat Daniela Obajtka, prezesa Orlenu. Do dnia publikacji artykułu, nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi – milczy Dyrekcja Generalna oraz Dyrekcja Regionalna.

O sprawie nic nie wiedzą lęborscy samorządowcy. – Władze Powiatu Lęborskiego nie posiadają wiedzy na temat planów likwidacji lub przekształceń Nadleśnictwa Lębork. Wicestarosta Edmund Głombiewski wystąpił z oficjalnym pismem do Regionalnego Dyrektora LP, zawierającym prośbę o wyjaśnienie sytuacji dotyczącej zamierzeń dyrekcji – czytamy w przesłanym oświadczeniu.

Planowana „reorganizacja” lęborskiego nadleśnictwa, może mieć związek ze zgłoszoną przez grupę posłów PiS nowelizacją ustawy o lasach. Zakłada ona, że inwestor będzie mógł zamienić dowolnie nieatrakcyjny teren o tej samej powierzchni na np. las w nadmorskich okolicach, bez żadnej dopłaty. Na terenie zarządzanym obecnie przez Nadleśnictwo Lębork znajdują się kompleksy leśne na długości 12 km od Łeby w kierunku latarni Stilo. Po reorganizacji, miałyby one zostać przyłączone do Nadleśnictwa Choczewo.

– Kryteria przewidziane w projekcie nowelizacji ustawy są szalenie nieprecyzyjne. Stanowią więc zagrożenie dla integralności i ciągłości ekosystemów leśnych. Projekt ustawy otwiera też furtkę do poważnych nadużyć, takich jak korupcja, naruszenie zasad zdrowej konkurencji i wolnego rynku. – alarmuje WWF Polska w specjalnym oświadczeniu.

Obecnie lasy, grunty leśne oraz pozostałe nieruchomości pozostające w zarządzie Lasów Państwowych mogą stać się przedmiotem zamiany tylko w  przypadkach uzasadnionych celami gospodarki leśnej.

We wtorek 18 maja, podczas posiedzenia sejmowych komisji ochrony środowiska parlamentarzyści mieli zająć się kontrowersyjną nowelizacją. W ostatniej chwili posłowie PiS wnieśli o wycofanie jej z porządku obrad, argumentując to pilną potrzebą wprowadzenia poprawek do projektu.

Poprzedni artykułWmurowano kamień węgielny pod Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego w Łebie
Następny artykuł„Głuszec” posprząta lasy w okolicach Pogorzelic