Zdjęcie autorstwa Markus Spiske z Pexels
Zdjęcie autorstwa Markus Spiske z Pexels
Reklama

Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk zaapelował o międzynarodową współpracę na rzecz ratowania wód morskich podczas sesji Komitetu Regionów w dniu 6 maja 2021. Po drugiej wojnie światowej w wodach Morza Bałtyckiego zatopionych zostało kilkadziesiąt tysięcy ton broni chemicznej. To tykająca bomba ekologiczna. Uwalniające się do wody chemikalia zatruwają środowisko, szkodzą organizmom morskim i ludziom.

– W wodach Bałtyku zalega około 60 tys. ton broni chemicznej, z tego przynajmniej 15 tys. ton to materiały bojowe. Z przeprowadzonych badań wiemy, że uwolnienie zaledwie jednej szóstej zatopionych w Bałtyku substancji chemicznych pociągnie za sobą zniszczenie życia w morzu i przy jego brzegach na ponad 100 lat – powiedział Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

Samorząd Województwa Pomorskiego wielokrotnie apelował do władz krajowych w Polsce, odpowiedzialnych za gospodarkę morską o zaangażowanie i podjęcie konkretnych działań. Dla przykładu w ostatnim okresie w pakiecie pomorskich propozycji inwestycyjnych, które zostały zgłoszone do Krajowego Planu Odbudowy znalazły się dwa przedsięwzięcia dotyczące rozpoznania i eliminacji zagrożeń związanych z zalegającymi na dnie Morza Bałtyckiego pozostałościami po II wojnie światowej.

Poprzedni artykułCzy zwiększy się pula środków w budżecie Lęborka na wymianę źródeł ogrzewania?
Następny artykułNowoczesne wagony COMBO PKP Intercity pojadą niebawem przez Lębork