Członkowie Stowarzyszenia Rowerowego LEW Lębork apelują do mieszkańców: „Zabezpieczcie swoje posesje poprzez zamknięcie furtek w ogrodzeniach, przez które mogą wyskakiwać psy, powodując zagrożenie w ruchu drogowym dla nas rowerzystów”.
W podpisanym przez prezesa rowerowej organizacji Adama Matuszka liście otwartym czytamy:
„Każdego dnia po drogach porusza się wielu rowerzystów – jedni jadą do pracy, inni w celach turystycznych poruszają się po drogach asfaltowych, leśnych bądź gruntowych przez Państwa miejscowości, w których mieszkacie. Niestety zdarzają się sytuacje, w których z niezabezpieczonych prawidłowo ogrodzeń wokół domów wybiegają psy. Powoduje to zagrożenie w ruchu drogowym dla nas, rowerzystów. Niestety nie wszyscy mamy tyle sił, aby od takiego psa odjechać. Czasami mamy pokonanych kilkadziesiąt kilometrów rowerem, podczas gdy pies może gonić nas na odcinku kilkudziesięciu czy kilkuset metrów. Pogoń psa za nami rowerzystami może skutkować upadkiem rowerzysty, kolizją bądź wypadkiem. W przypadku poniesienia szkody przez nas rowerzystów to Państwo – jako właściciele psa będziecie ponosić odpowiedzialność cywilną i karną za wyrządzenie szkody przez swojego czworonożnego pupila. Chcemy przypomnieć, iż Państwo jako właściciele psów możecie ponieść szkody. Może się zdarzyć, że wybiegający pies z niezabezpieczonej prawidłowo posesji wpadnie pod koła roweru lub innego pojazdu. Takie zdarzenie może skutkować obrażeniami lub śmiercią psa.
Jako społeczność rowerowa jesteśmy bardzo przychylnie nastawieni do Państwa. Bardzo często korzystamy z lokalnych sklepów, przez które przejeżdżamy zakupując żywność czy napoje. Dzięki temu wspieramy lokalną społeczność. Dla nas liczy się przyjemność z jazdy, niezależnie czy jest to jazda turystyczna czy bardziej wyczynowa – sportowa. Stąd kierujemy tą prośbę. Prosimy Państwa o właściwe zabezpieczenie swoich posesji i zamykania furtek od ogrodzeń, przez które nie będą mogły wydostać się psy.”
