KPP Lębork
KPP Lębork
Reklama

Podczas minionego weekendu na ulicach Lęborka i powiatu, 50 policjantów wspieranych przez Wojska Obrony Terytorialnej i straże gminne, prowadziło działania kontrolujące zachowanie obywateli. W Trójmieście plaże i miasto patrolowano z helikoptera, w Olsztynie mandaty otrzymali korzystający z myjni samochodowych. Mundurowi zapowiadają stanowcze reakcje na niestosowanie się do obowiązującego reżimumandat na drodze do Łeby otrzymała kobieta, która nie potrafiła jasno określić, dokąd się wybrała.

– 18 policjantów, 10 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i 1 strażnik miejski, takie siły pojawiły się na terenie powiatu lęborskiego w sobotę. W niedzielę siły te były jeszcze bardziej wzmożone, bo aż 32 lęborskich policjantów z 10 „terytorialsami” i 2 strażnikami miejskimi walczyli na ulicach powiatu lęborskiego, by zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby COVID-19 – poinformowała sierż. sztab. Marta Bąciaszek, rzecznik prasowa KPP Lębork.

Funkcjonariusze sprawdzają, czy ludzie stosują się do obowiązującego zakazu przemieszczania się, zwracają też uwagę na minimalną odległość między pieszymi i sprawdzają, czy osoby niepełnoletnie są pod opieką dorosłych. Osoby, które opuszczają swoje mieszkania, pytane są o cel wyjścia. Przez urządzenia głośnomówiące podawane są komunikaty o pozostaniu w domu.

Policjanci ukarali mandatem w wysokości 500 zł z tytułu niestosowania się do przepisów osobę, która jeździła samochodem po drogach Lęborka bez konkretnego celu. Interweniowali także wobec dwóch mężczyzn na ulicy Bema, którzy przesiadywali na ławce, bo zmęczyli się w drodze powrotnej ze sklepu, gdzie byli po piwo. Jeden z nich został ukarany mandatem, wobec drugiego sprawa została skierowana do sądu o ukaranie. Do sytuacji, w której dwóch mężczyzn urządziło sobie spotkanie towarzyskie, doszło również pod sklepem w Tawęcinie. Mężczyźni spotkali się, by napić się wspólnie piwa. Przebywali od siebie w odległości mniejszej niż dwa metry, nie reagowali na policyjne komunikaty o konieczności natychmiastowego zakończenia spotkania. Zostali ukarani mandatami.

– Istotne znaczenie mają punkty kontrolno-prewencyjne. Jeden z nich znajdował się na drodze wojewódzkiej W214 przy wjeździe do miejscowości Łeba, gdzie kontroli poddawane były osoby poruszające się samochodami – dodaje sierż. sztab. Marta Bąciaszek.

Podczas kontroli na drodze W214 okazało się, że jeden mężczyzna jedzie do starszych rodziców, wioząc im leki, inny mężczyzna nie wiedział o całkowitym zakazie przemieszczania się, za co przeprosił mundurowych i natychmiast pouczony zawrócił z powrotem do domu. Kontrolowana była też młoda kobieta, która nie potrafiła jasno określić, dokąd się wybrała, brnąc w niejasne tłumaczenia. Została ona ukarana mandatem w związku z nieprzestrzeganiem zakazu przemieszczania się.

W sobotę policyjny Black Hawk patrolował obszar Zatoki Puckiej i Półwyspu Helskiego. W niedzielę – latał nad Trójmiastem. Do sprawdzania sytuacji na plażach z powietrza w weekend wykorzystywany był także policyjny dron.

Policjanci z Bytowa, ukarali mandatami dwóch mężczyzn, mieszkańców powiatu słupskiego, którzy w celach turystycznych wybrali się na wycieczkę rowerową. Policjanci do kontroli zatrzymali ich w okolicach Barnowa.

W weekendowym patrolowaniu terenów rekreacyjnych na całym Pomorzu uczestniczyło ponad 1100 policjantów. Wspierani byli przez Żandarmerię Wojskową, Wojska Obrony Terytorialnej i funkcjonariuszy straży gminnych.

W czasie epidemii policja czyha na nas także na myjniach samochodowych. Policjanci pilnują, czy kierowcy nie korzystają z takich miejsc. – Kilku z nich już dostało mandaty – mówi sierżant Andrzej Jurkun z olsztyńskiej policji. Poinformował, że na jednej z myjni samoobsługowych w Olsztynie funkcjonariusze podjęli interwencję wobec trzech mężczyzn, którzy naruszyli przepisy związane z ogłoszonym stanem epidemii na obszarze kraju. Andrzej Jurkun zaznaczył, że „mężczyźni mieli świadomość ograniczeń, które zlekceważyli”. 68-latek i dwóch 42-latków zostało ukaranych mandatami. Policjanci przypominają, że zgodnie z nowymi obostrzeniami służącymi walce z epidemią, można wychodzić z domów tylko w najważniejszych potrzebach życiowych, a do takich według policji nie należy mycie auta.

ŹRÓDŁOKPP Lębork, PAP, UG Gdańsk, Pomorska Policja, Radio Szczecin
Poprzedni artykułPremier Morawiecki: szczyt zachorowań przed nami – gdzieś w maju, czerwcu…
Następny artykułDobro wraca! Lęborscy żołnierze szyli maski, teraz otrzymali podobne w ramach podziękowania