Reklama

Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, odpowiedzialny za organizację przewozów w regionie informuje, że wzrost cen wymuszony jest przede wszystkim rosnącymi cenami energii elektrycznej i paliwa oraz skutkami pandemii.

Dla pasażerów, którzy podróżują na odległość do 30 km, ceny biletów według stref kilometrów wzrosną średnio o 10,09 proc., natomiast dla osób podróżujących na odległości większe niż 30 km ceny wzrosną o 5,67 proc. Średnia ważona stopa podwyżki wynosi 9,07 proc.

Nieco mniejsza podwyżka czeka pasażerów kolei korzystających z biletów miesięcznych. Dla pasażerów, którzy podróżują na odległość do 30 km, ceny biletów miesięcznych wzrosną średnio o 6,31 proc., podróżni na trasach dłuższych niż 30 km odczują podwyżkę w wysokości średnio o 3,65 proc. Średnia ważona podwyżki to 5,51 proc.

– Rząd zafundował nam galopujący wzrost cen, który przekłada się na wszystkie aspekty naszego życia. Żywność, paliwo, gaz, energia elektryczna wszystko drożeje. Tylko w przypadku trójmiejskiej Szybkiej Kolei Miejskiej w ciągu ostatnich 3 lat koszt zakupu energii elektrycznej wzrósł o prawie 70 proc. A pamiętajmy, ze prąd cały czas drożeje, i tak naprawdę nie wiemy ile będzie kosztować w 2022 r. – mówi Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego. – W 2020 r. zanotowaliśmy spadek liczby pasażerów o około 25 proc. A mniej pasażerów to mniejsze wpływy z biletów.  Dlatego, aby utrzymać obecny rozkład jazdy i nie ciąć połączeń, niestety konieczna jest podwyżka cen biletów kolejowych. Nie chcemy przerzucać całości kosztów na pasażerów. Dlatego proponujemy wzrost cen biletów o około 9 proc. Dodatkowo wprowadzamy do oferty nowy bilet tygodniowy – dodaje wicemarszałek.