Reklama

Budynek numer 48 przy ulicy Targowej był świadkiem pięknej historii. Warto ją przypomnieć w ten szczególny dzień – Narodowe Święto Niepodległości.

O wydarzeniach sprzed ponad 100 lat przypomina odsłonięta 9 listopada 2009 roku tablica w rocznicę 90-lecia proklamowania Polskiej Rady Ludowej w Lęborku.

To właśnie tutaj, na Targowej, w niemieckim wówczas Lęborku zawiązała się w konspiracji polska organizacja. Jej założenie wymagało odwagi, założycieli kilka tygodniu później poddano represjom.

Cofnijmy się wstecz. Ziemia lęborska, zgodnie z postanowieniami traktatu welawsko-bydgoskiego z 1657 r., została oddana jako dziedziczne lenno elektorowi brandenburskiemu i księciu Prus Fryderykowi Wilhelmowi. Od tego czasu związki ziemi lęborsko-bytowskiej z Polską stawały się coraz luźniejsze. Państwo brandenburskie, a szczególnie powstałe w 1701 r. państwo pruskie prowadziły proces wynaradawiania ludności polskiej zamieszkującej te ziemie.
Pierwsza wojna światowa wzbudziła w Polakach nadzieje na odzyskanie niepodległości i zjednoczenie podzielonych pomiędzy zaborców ziem. We wszystkich trzech zaborach organizowały się zalążki przyszłej władzy polskiej. Jednym z nich była, powstała na terenie Wielkopolski, Górnego Śląska i Pomorza, Naczelna Rada Ludowa i Komisariat Naczelnej Rady Ludowej z oddziałem w Gdańsku, który zakresem swojej działalności objął Prusy Zachodnie oraz ziemie, na których miały się odbyć w przyszłości plebiscyty.

Te patriotyczne nastroje udzieliły się także mieszkańcom Lęborka. W styczniu 1919 r. z inicjatywy Szczepana Gracza powstała tu Polska Rada Ludowa. W swojej krótkiej działalności wyraziła ona zdecydowany sprzeciw wobec niemieckiej zwierzchności nad ziemią lęborską i proklamowała chęć jej przyłączenia do odrodzonej Polski. Tuż po ogłoszeniu swojego programu członkowie rady zostali spacyfikowani i rozpędzeni przez miejscową policję. Wśród osób, które powołały do życia Polską Radę Ludową w Lęborku byli Stefan Hazuka, Józef Kustusz, Józef Paszke, kupiec Gackowski, Bernard Werra i Jan Styp-Rekowski. Do działaczy propolskich zaliczał się także Michał Koszałka.

Oprócz Rady działalność narodowa prowadzona była w Lęborku także w ramach Towarzystwa św. Brunona. Członkowie towarzystwa propagowali czytelnictwo polskiej prasy i literatury , dbali o patriotyczną edukację młodzieży, agitowali na rzecz polskich kandydatów do Reichstagu.

Spotykanie założycielskie Polskiej Rady Ludowej w konspiracyjnej formule odbyło najprawdopodobniej pomiędzy listopadem a grudniem 1918 roku. Pierwszym oficjalnym wystąpieniem lęborskiej Rady był polski wiec zorganizowany w restauracji Gatha 1 stycznia 1919 roku. To był czas wybuchu Powstania Wielkopolskiego i obrad Komisji Wersalskiej. Powodowało to, że polski głos z Lęborka był wyjątkowo głośny i o czasie. Manifestowania chęci przyłączenia tego terenu do Polski wywołało gwałtowną reakcję władz niemieckich. Zgromadzenie zostało rozpędzone a w mieście wprowadzono godzinę policyjną.
Już 11 stycznia 1919 roku wprowadzono przepisy pozwalające przy pacyfikacji polskich żądań używać nie tylko policji ale też wojska. Zakazano zgromadzeń, prowadzono rewizje w mieszkaniach, a najbardziej aktywnych polskich działaczy aresztowano.

Ostatecznie Lębork pozostał w panowaniu niemieckim. Wszystko zmieniło się dopiero w roku 1945…, ale to już inna historia.