W poniedziałek, 23 września 2024 r. rozpoczął się 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, a Gdynia ponownie stała się stolicą polskiego kina. Imprezę otworzył film „Pod wulkanem” w reżyserii Damiana Kocura. Przez najbliższe dni widzowie będą mogli oglądać także inne krajowe produkcje oraz śledzić rywalizację o Złote, Srebrne i Szafirowe Lwy.
Uroczyste otwarcie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni tradycyjnie zorganizowane zostało w Teatrze Muzycznym im. Danuty Baduszkowej. Na gali obecni byli m.in. członkowie festiwalowego jury, przedstawiciele branży filmowej: reżyserzy, aktorzy i producenci, uczniowie i studenci szkół filmowych oraz reprezentanci mediów.
– Życzę Państwu wszystkiego dobrego na tym festiwalu – powiedział na wstępie dyrektor FPFF Leszek Kopeć, który odniósł się też do bieżącej sytuacji w naszym kraju. – Gdyby nie smutne wydarzenia w południowej Polsce, bylibyśmy w stu procentach szczęśliwi. Nasza ekipa zaproponowała, żebyśmy zrezygnowali z wesołego teledysku na gali otwarcia oraz przeznaczyli część środków ze sprzedaży gadżetów festiwalowych na pomoc dla powodzian. Jesteśmy myślami razem z nimi i staramy się, żeby choć trochę odczuli nasze wsparcie – dodał Leszek Kopeć.
Filmem otwarcia polski kandydat do Oscara
Festiwal oficjalnie otworzyła projekcja filmu „Pod wulkanem” w reżyserii Damiana Kocura. To wnikliwy obraz stanu emocjonalnego młodej, inteligenckiej ukraińskiej rodziny Kovalenków, którą̨ wybuch wojny zastaje ostatniego dnia wakacji na Teneryfie. Ich powrót do Kijowa okazuje się̨ niemożliwy i w jednej chwili z turystów stają się̨ uchodźcami.
– Jestem bardzo szczęśliwy, ale jestem też bardzo zestresowany, bo wiem, że mają Państwo wobec tego filmu duże oczekiwania – mówił przed projekcją Damian Kocur. – Jest to film bardzo prosty, ale ważny dla nas. Wydaje mi się, że nie trzeba robić filmu o Polakach i po polsku, żeby zrobić film o ludziach i różnych sytuacjach w ich życiu.
Co ciekawe, „Pod wulkanem” zostało wybrane jako polski kandydat do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy.
Obok filmu „Pod wulkanem”, w Konkursie Głównym znalazło się 15 innych produkcji, które rywalizować będą przede wszystkim o statuetki Złotych i Srebrnych Lwów, a także szereg nagród indywidualnych, w tym za reżyserię, scenariusz, rolę kobiecą i rolę męską, zdjęcia muzykę, dźwięk czy montaż. Natomiast do Konkursu Filmów Krótkometrażowych zakwalifikowało się 29 filmów wyprodukowanych przez szkoły filmowe oraz niezależnych producentów, a także w ramach programu „30 minut” Studia Munka – Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Dyrektorka artystyczna FPFF Joanna Łapińska zwróciła uwagę na to, że w tym roku formuła festiwalu została nieco odświeżona.
– Wprowadziliśmy sporo nowości. Mamy nową sekcję konkursową Perspektywy, nowy system przyznawania niektórych nagród festiwalowych oraz międzynarodowy skład jurorski – zaznaczyła Joanna Łapińska.
We wspomnianym Konkursie Perspektywy, który zastąpił Konkurs Filmów Mikrobudżetowych, osiem produkcji będzie ubiegać się o statuetkę Szafirowych Lwów.
Warto też odnotować, że Platynowe Lwy za całokształt twórczości otrzyma w tym roku Wojciech Marczewski – reżyser filmowy i telewizyjny, scenarzysta, producent, wykładowca wielu szkół filmowych, a zarazem laureat Złotych Lwów za film „Ucieczka z kina Wolność” (1990), Srebrnych Lwów za filmy „Zmory” (1979) i „Dreszcze” (1981) oraz Nagrody Specjalnej Jury za film „Czas zdrady” (1997).
W ramach 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych pokazy filmów odbywać się będą w trzech obiektach: Teatrze Muzycznym w Gdyni, Gdyńskim Centrum Filmowym oraz kinie Helios w centrum handlowym Riviera.
Szczegółowy program imprezy dostępny jest na stronie internetowej: www.festiwalgdynia.pl